Referencje
Kapsuła mobilna wytrzymała wszystkie moje zwariowane pomysły czyli oznacza to, że jest trwała! Wytrzymała solidne przywalenie w drzewo podczas cofania bez najmniejszego uszkodzenia. Ja to uderzenie odczułem jednak znacznie gorzej, ale jestem cały. Bardzo dużo ludzi jak mnie widzi z tą kapsułą pyta o producenta. Kapsuła jeździ cały czas na aucie i jest wykorzystywana do pracy w terenie i służy świetnie. Funkcjonalnie działa bez zarzutu i nawet wytrzymuje moje oba wnuczęta grasujące wewnątrz, co jest imponujące.
Ostatniej zimy korzystałem z AZAR4, aby jeździć na nartach w Dolomitach i w austriackich górach. Używałem go również do pracy (wykonywanie pomiarów termograficznych w nocy). Jesteśmy bardzo zadowoleni z kapsuły, wszystko działa dobrze, zwłaszcza instalacja solarna i ogrzewanie są świetne! Również piec i kuchnia oraz instalacja wodna są bardzo dobre.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z używania mobilnej kapsuły AZAR4. W tym roku będziemy mieli jeszcze kilka wycieczek do zrobienia. Jesienią planujemy wyjazd do północnej Norwegii. Jest w niej więcej miejsca, niż można sobie wyobrazić. Użyteczność kapsuły jest zdumiewająca, 3 dorosłe osoby oraz pies może dobrze i wygodnie spędzić czas w tej przestrzeni. Czekamy na kolejne podróże z kapsułą.
Wróciliśmy niedawno z naszego pierwszego wyjazdu wraz kapsułą AZAR4. Przez trzy tygodnie zwiedzaliśmy wschodnie tereny Polski. Staraliśmy się unikać głównych dróg, na co pozwalał nam samochód Nissan Navara z kapsułą na pace. Pamiętając o wysokości zestawu można wjechać prawie wszędzie. Podróżowaliśmy w dwie osoby i nic więcej nie potrzebowaliśmy do pełni szczęścia. Miejsca w kapsule jest wystarczająco dużo by wygodnie spędzać tam czas. Jest miejsce na wygodny sen, na przygotowanie posiłku czy odświeżenie się pod prysznicem w zimnej lub ciepłej wodzie – jak kto woli. Samo rozbicie i przygotowanie kapsuły do noclegu trwa zaledwie parę minut. Był to bardzo udany wyjazd i planujemy z żoną jeszcze kilka, krótszych podróży w tym roku. W przyszłym roku mamy w planach podróżować po Norwegii.
Miałem przyjemność przeżyć tegoroczny sierpniowy urlop na Korsyce korzystając z kapsuły w wersji Premium. Kapsuła spisała się świetnie: jest idealnym rozwiązaniem dla podróży w trudniejszym terenie nie zaburzając przy tym możliwości terenowych pick-upa, jest optymalna dla dwóch osób. Zamontowany panel solarny w zupełności zabezpiecza bieżące codzienne potrzeby. Świetnym rozwiązaniem jest oświetlenie LED z każdej strony kapsuły oraz możliwość łatwego i szybkiego montażu markizy, również z każdej strony.
Mieliśmy urocze wakacje wraz z naszym AZAREM4. Najpierw pojechaliśmy do Ardenów w Belgii razem z naszymi dziećmi. Potem wraz z żoną pojechaliśmy do Francji (region Morvan). W naszej kapsule, nie mieliśmy żadnych problemów z covidem, ponieważ mieliśmy ze sobą swoje rzeczy. Wszystko po to, aby przeżyć 4 dni bez konieczności widywania się z innymi ludźmi. Woda, toaleta, zasilanie i słońce to wszystko, czego nam trzeba. To była wspaniała podróż.
Od zawsze z małżonką spędzaliśmy czas poza domem. Zaczęło się od cotygodniowych wypadów pod namiot, a przez długi czas zwiedzaliśmy świat samochodem z namiotem na dachu. Namiot na dachu dawał nam wolność nocowania w dowolnym miejscu, aby rano móc udać się w góry lub popływać w jeziorze. Sezon trwał od wiosny do jesieni i mieliśmy poczucie, że jest zbyt krótki. Pojawił się pomysł, żeby, jak normalni ludzie, kupić działkę z domkiem i jeździć tam w wolnym czasie. Nawet zebraliśmy potrzebne fundusze, ale nikt się nie spieszył. Spokojnie zaznaczałem w kalendarzu te weekendy, które mogłem spędzić na tej wymarzonej działce. Po roku okazało się, że były tylko dwa takie weekendy w listopadzie, więc pomysł z działką upadł. Zaczynała się pandemia i nagle okazało się, że można pracować zdalnie. Namiot nie dawał opcji pracy przy brzydkiej pogodzie, a kamper nie umożliwiał wjazdu w miejsca, do których przywykliśmy. Nawet nie dałby rady przejechać rzeki, aby dostać się na polanę w Bieszczadach, której właścicielem był jeden z naszych przyjaciół. Nie jestem mechanikiem, a kampery bazują na samochodach marek, o których mnie uczono, żeby ich nie kupować, bo się zepsują. Boję się takich sytuacji, jak nagłe usterki samochodu gdzieś w środku pola. Ponad trzy lata temu kupiliśmy kapsułę i zamontowaliśmy ją na Toyocie, bo to samochód, który nie tylko potrafi wjechać w teren, ale również bez problemu wróci do domu. Niemniej jednak, jazda terenowa nie jest naszym celem. Po prostu zależy nam, aby droga do ciekawych miejsc nie przeszkadzała zbytnio. Zwiedzaliśmy zimą Finlandię, a latem Włochy i Francję, nocując w wielu różnych miejscach. Rozwiązanie jest przemyślane i bardzo praktyczne, a serwis jest perfekcyjny. Firma uwzględnia wszystkie uwagi. Kapsuła nie jest zbyt obszerna, ale sądzę, że większe możliwości miałby jedynie Mercedes Sprinter 4×4 w wersji wyprawowej. Jednak jeśli ktoś byłby zainteresowany, to zupełnie inny segment cenowy. Nadal mam wrażenie, że AZAR4 to było rozwiązanie dla nas. Wygląda na to, że decyzja była dobra. Kapsuła AZAR4 to nasz drugi dom. W zeszłym roku spędziliśmy w nim ponad 60 nocy.
Po długim namyśle zdecydowałem się na kabinę od AZAR4. Teraz mogę powiedzieć, że ta decyzja była słuszna. Jakość i design na najwyższym poziomie. Super przyjazny zespół. Zobaczmy, w jakie odległe rejony mogę z nim dotrzeć i jak radzi sobie w terenie? Pierwsze doświadczenia są pozytywne.
Kapsuła mobilna wytrzymała wszystkie moje zwariowane pomysły czyli oznacza to, że jest trwała! Wytrzymała solidne przywalenie w drzewo podczas cofania bez najmniejszego uszkodzenia. Ja to uderzenie odczułem jednak znacznie gorzej, ale jestem cały. Bardzo dużo ludzi jak mnie widzi z tą kapsułą pyta o producenta. Kapsuła jeździ cały czas na aucie i jest wykorzystywana do pracy w terenie i służy świetnie. Funkcjonalnie działa bez zarzutu i nawet wytrzymuje moje oba wnuczęta grasujące wewnątrz, co jest imponujące.
Ostatniej zimy korzystałem z AZAR4, aby jeździć na nartach w Dolomitach i w austriackich górach. Używałem go również do pracy (wykonywanie pomiarów termograficznych w nocy). Jesteśmy bardzo zadowoleni z kapsuły, wszystko działa dobrze, zwłaszcza instalacja solarna i ogrzewanie są świetne! Również piec i kuchnia oraz instalacja wodna są bardzo dobre.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z używania mobilnej kapsuły AZAR4. W tym roku będziemy mieli jeszcze kilka wycieczek do zrobienia. Jesienią planujemy wyjazd do północnej Norwegii. Jest w niej więcej miejsca, niż można sobie wyobrazić. Użyteczność kapsuły jest zdumiewająca, 3 dorosłe osoby oraz pies może dobrze i wygodnie spędzić czas w tej przestrzeni. Czekamy na kolejne podróże z kapsułą.
Wróciliśmy niedawno z naszego pierwszego wyjazdu wraz kapsułą AZAR4. Przez trzy tygodnie zwiedzaliśmy wschodnie tereny Polski. Staraliśmy się unikać głównych dróg, na co pozwalał nam samochód Nissan Navara z kapsułą na pace. Pamiętając o wysokości zestawu można wjechać prawie wszędzie. Podróżowaliśmy w dwie osoby i nic więcej nie potrzebowaliśmy do pełni szczęścia. Miejsca w kapsule jest wystarczająco dużo by wygodnie spędzać tam czas. Jest miejsce na wygodny sen, na przygotowanie posiłku czy odświeżenie się pod prysznicem w zimnej lub ciepłej wodzie – jak kto woli. Samo rozbicie i przygotowanie kapsuły do noclegu trwa zaledwie parę minut. Był to bardzo udany wyjazd i planujemy z żoną jeszcze kilka, krótszych podróży w tym roku. W przyszłym roku mamy w planach podróżować po Norwegii.
Miałem przyjemność przeżyć tegoroczny sierpniowy urlop na Korsyce korzystając z kapsuły w wersji Premium. Kapsuła spisała się świetnie: jest idealnym rozwiązaniem dla podróży w trudniejszym terenie nie zaburzając przy tym możliwości terenowych pick-upa, jest optymalna dla dwóch osób. Zamontowany panel solarny w zupełności zabezpiecza bieżące codzienne potrzeby. Świetnym rozwiązaniem jest oświetlenie LED z każdej strony kapsuły oraz możliwość łatwego i szybkiego montażu markizy, również z każdej strony.
Mieliśmy urocze wakacje wraz z naszym AZAREM4. Najpierw pojechaliśmy do Ardenów w Belgii razem z naszymi dziećmi. Potem wraz z żoną pojechaliśmy do Francji (region Morvan). W naszej kapsule, nie mieliśmy żadnych problemów z covidem, ponieważ mieliśmy ze sobą swoje rzeczy. Wszystko po to, aby przeżyć 4 dni bez konieczności widywania się z innymi ludźmi. Woda, toaleta, zasilanie i słońce to wszystko, czego nam trzeba. To była wspaniała podróż.
Od zawsze z małżonką spędzaliśmy czas poza domem. Zaczęło się od cotygodniowych wypadów pod namiot, a przez długi czas zwiedzaliśmy świat samochodem z namiotem na dachu. Namiot na dachu dawał nam wolność nocowania w dowolnym miejscu, aby rano móc udać się w góry lub popływać w jeziorze. Sezon trwał od wiosny do jesieni i mieliśmy poczucie, że jest zbyt krótki. Pojawił się pomysł, żeby, jak normalni ludzie, kupić działkę z domkiem i jeździć tam w wolnym czasie. Nawet zebraliśmy potrzebne fundusze, ale nikt się nie spieszył. Spokojnie zaznaczałem w kalendarzu te weekendy, które mogłem spędzić na tej wymarzonej działce. Po roku okazało się, że były tylko dwa takie weekendy w listopadzie, więc pomysł z działką upadł. Zaczynała się pandemia i nagle okazało się, że można pracować zdalnie. Namiot nie dawał opcji pracy przy brzydkiej pogodzie, a kamper nie umożliwiał wjazdu w miejsca, do których przywykliśmy. Nawet nie dałby rady przejechać rzeki, aby dostać się na polanę w Bieszczadach, której właścicielem był jeden z naszych przyjaciół. Nie jestem mechanikiem, a kampery bazują na samochodach marek, o których mnie uczono, żeby ich nie kupować, bo się zepsują. Boję się takich sytuacji, jak nagłe usterki samochodu gdzieś w środku pola. Ponad trzy lata temu kupiliśmy kapsułę i zamontowaliśmy ją na Toyocie, bo to samochód, który nie tylko potrafi wjechać w teren, ale również bez problemu wróci do domu. Niemniej jednak, jazda terenowa nie jest naszym celem. Po prostu zależy nam, aby droga do ciekawych miejsc nie przeszkadzała zbytnio. Zwiedzaliśmy zimą Finlandię, a latem Włochy i Francję, nocując w wielu różnych miejscach. Rozwiązanie jest przemyślane i bardzo praktyczne, a serwis jest perfekcyjny. Firma uwzględnia wszystkie uwagi. Kapsuła nie jest zbyt obszerna, ale sądzę, że większe możliwości miałby jedynie Mercedes Sprinter 4×4 w wersji wyprawowej. Jednak jeśli ktoś byłby zainteresowany, to zupełnie inny segment cenowy. Nadal mam wrażenie, że AZAR4 to było rozwiązanie dla nas. Wygląda na to, że decyzja była dobra. Kapsuła AZAR4 to nasz drugi dom. W zeszłym roku spędziliśmy w nim ponad 60 nocy.
Po długim namyśle zdecydowałem się na kabinę od AZAR4. Teraz mogę powiedzieć, że ta decyzja była słuszna. Jakość i design na najwyższym poziomie. Super przyjazny zespół. Zobaczmy, w jakie odległe rejony mogę z nim dotrzeć i jak radzi sobie w terenie? Pierwsze doświadczenia są pozytywne.
AZAR4® to wyjątkowy kamper i czeka właśnie na Ciebie!
Chcesz porozmawiać o tym wyjątkowym domu, który zawsze może być z Tobą? Zadzwoń. My także lubimy o nim rozmawiać...